Hej hej!
Ostatnie dnie były dla mnie najbardziej intensywnymi (jak na razie) w roku 2015. Próby do poloneza, kościół, szkoła, próby do poloneza, tańce, kościół, szkoła, kościół... Kiedy mam wolną godzinę, od razu idę spać. Jestem przeraźliwie zmęczona, żeby nie powiedzieć - wyczerpana. Jutro też nie napiszę ani słowa, gdyż mam (wyczekiwany!) występ mojego zespołu. Ale przecież nie mogę nie wspomnieć o czymś tak ważnym, jak WTK. Więc, chociaż nie mam czasu na dokładne opisywanie targów, zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć!
|
Większość targów spędziłam z (od lewej) Darią, Natalką i Karoliną. |
|
Na zdjęciu także siostra Darii :) |
|
Zgadnijcie, kto jest moją BFF! ♥ |
|
... I dzięki komu Wydawnictwo Otwarte zarobiło :D |
|
Na chwilę spotkałam się także z Darią, Anką i Gabą. |
|
Blogerskie selfie - wersja 2015
|
A co kupiłam? Już Wam mówię.
- Maybe someday - Colleen Hoover - oczywiście będę czytała razem z Darią w wakacje
- Księżyc nad Bretanią - Nina George - oby była równie dobra jak Lawendowy pokój!
- Dla ciebie wszystko - Nicholas Sparks - marzyłam o niej, odkąd zobaczyłam trailer ekranizacji (nie oglądałam jej)
- Złodziej cieni - Marc Levy - dostałam za darmo przy zakupie Dla ciebie wszystko. Nie znam tej pozycji, ale przeczyta się. Skoro dają, trzeba brać. Prawda? Prawda.
- Miniaturzystka - Jessie Burton - jak mogłam nie kupić, przeczytawszy uprzednio tyle dobrych opinii?
Do zobaczenia za rok, było świetnie!
Emila
hahaha, wszędzie widzę "Maybe someday", chyba tylko ja nie kupiłam(ale pewnie kiedyś ten dzień nastąpi).
OdpowiedzUsuńTak, do zobaczenia za rok, a najlepiej to po drodze jeszcze w Krakowie <3
droga bff ♥
OdpowiedzUsuńładny post ♥
twoja bff ♥
A ja znowu nic sobie nie kupiłam T.T
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych Targów. Sama chciałabym tam być ;). Niestety nie było to możliwe... Ale może za rak się uda.
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia, tylko zazdrościć. :)
OdpowiedzUsuńz chęcią podkradłabym ''Maybe Someday''
miłego czytania! :)
Wszędzie te targi, a ja nie byłam :(
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik!
Ach, kochane targi! Oby za rok było równie dobrze ;))
OdpowiedzUsuńA ja bylam również. :) I przemykałam cichaczem, gdy słyszałam poznające się kolejne blogerki. :D
OdpowiedzUsuńUpolowane widzę, same pyszności. :)
Super sprawa takie targi :)
OdpowiedzUsuń