piątek, 15 marca 2013

Jesteś tylko diabłem

Każdy w coś wierzy. Nawet jeśli nie wyznaje się konkretnej religii, wierzy się w - jak to mówi mój kuzyn - "siłę sprawczą", siłę będącej uosobieniem dobra i miłości. A jak wiadomo, każdy medal ma dwie strony, i tak jest również w przypadku naszego świata.. Gdzieś więc kryje się zło, ukrywające się w cieniach, gotowe by atakować. Chrześcijanie wierzą, że to wąż, Diabeł. Jednak po co Diabeł miałby popełniać jakiekolwiek morderstwo, skoro tak lubuje się w ludzkim cierpieniu? 

Joe Alexa odwiedzają dwaj mężczyźni. Informują go oni o śmierci siostry jednego z nich, śmierci w dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach, a oficjalnie - samobójstwa w zamkniętym od wewnątrz pokoju.  Typowany przez nich morderca to.. Diabeł. Joe podejmuje wyzwanie i stawia się na miejscu akcji. Szybko okazuje się, że nad rodziną zmarłej - Patrycji Lynch (będącej zarazem dziedziczką ogromnej fortuny) - krąży klątwa. Pojawia się coraz więcej znaków świadczących o tym, że morderca (Szatan?) szykuje się do kolejnego uderzenia. Czy Joe zdoła rozwikłać tę zagadkę? A może nawet najlepszy detektyw nie ma wpływu na pewne rzeczy?
" - Wiemy, że może nas pan uznać za nieszkodliwych wariatów. marnotrawiących pański cenny czas, ale kiedy skończę, przyzna pan na pewno, że trudno nam było udać się z tą sprawą do policji. (...) Umówmy się więc może, że wysłucha nas pan tak, jak gdybyśmy mówili o najzwyklejszych sprawach, zgoda? - Ależ oczywiście - powiedział Joe - jeżeli tylko wiara w pańskie słowa nie stanie się przeszkodą w zbawieniu mojej duszy."
"Jesteś tylko diabłem" to już chyba szósta część przygód Joe Alexa przeczytana przeze mnie - nie czytałam ich w określonej kolejności. Szczerze powiedziawszy kilka dni temu dowiedziałam się, że ostatni tom przeczytałam jako pierwszy. ;p 
Muszę powiedzieć to na samym początku, w innym przypadku ta recenzja nie wyda się tak pozytywna, jak jest: nie przepadam za kryminałami. Wszystkie wydają mi się takie same. Wyjątek stanowią tu.. kryminały autorstwa Macieja Słomczyńskiego. Co aż tak urzeka mnie w jego książkach?

Przede wszystkim pomysł: Maciej Słomczyński przybrał pseudonim Joe Alex. Tak więc Joe Alex opowiada o przygodach Joe Alexa, który również jest pisarzem powieści kryminalnych. Czyż nie oryginalnie?
Jeśli chodzi o trzeci tom serii, bardzo przypadł mi do gustu pomysł zbrodni absolutnej, a także zamieszanie w nią Szatana. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z takim zabiegiem (nie myślcie sobie - trochę kryminałów jednak w życiu przeczytałam.. jakoś musiałam sobie wyrobić to niepochlebne zdanie o nich). 
" - Wyjeżdżam dzisiaj, Higgins. - "Tak jest, proszę pana. (...) A jeżeli ktoś będzie pytał o pana, co mam odpowiedzieć? Czy podać jakiś adres? - Tak, proszę powiedzieć, że pojechałem do Diabła - I pogwizdując cicho, Joe Alex ruszył w kierunku jadalni. 
Kolejnymi walorami będą plastyczne i barwne opisy zdarzeń, sytuacji i postaci, cudowny czarny humor, a także brak rażących błędów w tłumaczeniu - to ostatnie to akurat zasługa autora, który jest naszym rodakiem.

"Jesteś tylko diabłem" to świetny kryminał, od którego nie sposób się oderwać. Nie leje się w nim nieustannie krew; autor jednak zapewnia dreszczyk emocji ciągłymi wzmiankami o Rzeczach Nadprzyrodzonych. Najważniejszą zaletą jest dla mnie fakt, iż do samego końca nie zdołałam odkryć, kto stoi za tajemniczym morderstwem Patrycji. Myślę jednak, że prawdziwy fan kryminałów stanąłby jednak na wysokości zadania i odkrył to o wiele wcześniej niż Joe.
Książkę oceniłabym na 7/10; polecam ją wszystkim fanom dozy dreszczyku i grozy. 
Z pewnością sięgnę po kolejne części serii o Aleksie :) 

22 komentarze:

  1. Nie przepadam za kryminałami, więc nie wiem czy sięgnę po tę powieść. Nie mniej jednak ta książka mnie zaciekawiła, kto wie może kiedyś się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od czasu do czasu dobry kryminał nie zaszkodzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jak na razie mam za sobą jedynie jeden kryminał, a była to do tego moja lektura, jednak wypożyczyłam niedawno "I nie było już nikogo" Chriestie, jeżeli spodoba mi się tamta książka możliwe, że przekonam sie do kryminałów i sięgnę i po tą książkę. Ciekawi mnie, czy na pewno sprawcą jest diabeł.:P

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy tytuł, ale kryminały to raczej nie dla mnie. Nie jestem ich miłośniczką i ciężko mi się do nich przekonać. Niemniej - ta pozycja zapowiada się ciekawi. Jeśli będę chciała zmienić zdanie, to może razem z Joe Alexem ;)
    Pozdrawiam,
    Mai

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się coś idealnego dla mnie. Muszę poszukać w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  6. Parę kryminałów Joe Alexa posiadam na półce, ale jakoś jeszcze się za nie nie wzięłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kryminały, a do tego po twojej recenzji jestem jak najbardziej zachęcona. Fabuła na pewno przypadnie mi do gustu, tak samo jak sama książka. Bardzo chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiłaś mnie, zapowiada się tutaj ciekawy kryminał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też czasem zaczynać czytać od ostatniego tomu :( za dużo cykli na rynku... na ten niestety się nie skusze kryminał nie moja ulubiona bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może kiedyś... Gdy kryminały zaczną mi się bardziej podobać ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie cyztałam ksiazek tego autora, ponato nigy o nim nie slyszalam, ale po twojej recenzji musze to nadrobic.

    OdpowiedzUsuń
  12. No muszę powiedzieć, że mnie zaciekawiłaś. To coś dla mnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka niestety do mnie nie trafia ;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytuję kryminałów, ale kiedyś trzeba spróbować czegoś nowego:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Joe Alex pisze w bardzo przystępny sposób, lubię go. Tej jeszcze nie czytałam.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Za kryminał dziękuję, ale miło było czytać Twoją recke

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię kryminały, poza tym dawno żadnego nie czytałam, więc chętnie sięgnęłabym po tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam poprzednich części, ale może kiedyś. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś lubiłam kryminały, ale zaś wszystkie przypominały mi jeden scenariusz i się zniechęciłam. Jednak widzę , że Joe Alex, a zwłaszcza wątek Diabła mógłby mnie zachwycić i przywrócić wiarę w ten gatunek ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie przepadam za kryminałami, dlatego nie przeczytam. Tym bardziej, że może i brak rażących błędów, ale oznacza to, że jakieś mniej rażące są.

    OdpowiedzUsuń
  21. Matko! Przypomniała mi się dzięki tej recenzji książka, którą byłam zafascynowana w cielęcych latach, dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  22. co ty za gówna czytałaś loooooooooool w zyciu nie słyszałam o tym tytuleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee skad to wykopałaś??????????????????? z piwnicy babciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

    OdpowiedzUsuń