środa, 25 grudnia 2013

Stosik i inne gwiazdkowe łupy!

Hejo!
Parę godzin temu zakończyłam stołowanie się. Tylko w przeciwieństwie do innych wcale nie lubię tego całego świątecznego jedzenia - spożywam tylko barszczyk, karpia i te wszystkie pyszne ciasta.
Prawdę mówiąc zmęczyło mnie to. W Wigilię, kiedy panuje względny spokój, mam zawsze oczy na mokrym miejscu (nie pytajcie czemu, bo sama nie wiem), natomiast w pierwszy dzień świąt cała rodzina jak zwykle się kłóci dokładnie o wszystko. Ale to chyba cały urok tego czasu, skoro i tak wszyscy wspominają święta z przyjemnością. Bo w którym innym miesiącu podśpiewujemy sobie "Jest taki dzień" podczas obierania ziemniaków? 

Dla nas, blogerów książkowych, koniec grudnia wiąże się przede wszystkim z masą książkowych prezentów znalezionych pod choinką. No i dodatkowo ze zwykłym stosikiem na koniec miesiąca. Powinnam Was chyba z góry przeprosić za zamęczanie - ale jak mogłabym się nie pochwalić?



Od góry:
- "Przeminęło z wiatrem: od bestselleru do filmu wszech czasów" - Ellen Brown & John Wiley  - prezent gwiazdkowy od babci... znaczy od Mikołaja. Już zacieram rączki! Zaczynam, jak tylko dokończę "Annę Kareninę".
- "Sonety" - William Shakespeare - kolejny prezent gwiazdkowy
- "Wystarczy" - Wisława Szymborska j.w.
- "Drogie życie" - Alice Munro - pożyczona od babci
- "Prawdziwy cud" - Nicholas Sparks - efekt wymiany
- "Śmierć ma 143 cm wzrostu" - Sebastian Fitzek - j.w.
- "Ponad wszystko" - Tanis Rideout - od Sztukatera
- "Alchemik" - Paulo Coelho - z biblioteki
- "Człowiek nietoperz" - Jo Nesbo - od Juventum

A obok płyta Florence and the Machine - "Lungs". Obojętne mi było, którą płytę Florence dostanę, bo i tak na żadnej z nich nie ma mojego ukochanego "Over the love". Akurat treści "Lungs" nie znam zbyt dobrze, ale najwidoczniej mam okazję, aby ją poznać :)
Dostałam także pięknego laptopa - Sony Vaio. Spełnienie moich marzeń (już nie liczmy tego, że dołożyłam się połowę)!

No i to chyba tyle. Ja zaraz włączę sobie muzykę, wezmę książkę, może zrobię herbatę. Idealny wieczór.
Jeszcze raz życzę wszystkim wesołych świąt - 

Wasza Ema :*


32 komentarze:

  1. Ta książka na samym szczycie Twojego stosu prezentuje się wybornie, mam nadzieję, że Tobie bardziej przypadnie do gustu, w końcu wszystko związane z PZW jest świetne, w mniejszym lub większym tego słowa znaczeniu. Ze Sparksem też bym się chętnie bliżej zapoznała, ale najpierw "Pamiętnik" oczywiście. Coelho nie lubię, wszystko przez "WPU", więc tym bardziej po "A" nie sięgnę. No i ta płyta cudnie wygląda, zazdroszczę. *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę płytki, uwielbiam Florence & The Machine <3

    OdpowiedzUsuń
  3. aww, czytaj Munro i recenzuj! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałą masz babcię - zdecydowanie z bardzo dobrym gustem czytelniczym :)
    Życzę miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sparksa bym Ci z chęcią podkradła <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam "Prawdziwy cud" - piękna książka ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie w tym roku cienko z prezentami gwiazdowymi, jedynie piżamka i puzzle. :P Książek brak, nad czym ubolewam. Dlatego ogromnie się cieszę, gdy widzę je u Cb. :) Ogromnie mnie zaciekawił tytuł: "Śmierć ma 143 cm wzrostu". Chętnie bym przeczytała. ;)
    Wiem, że trochę późno, ale na ostatni dzień chciałabym Ci życzyć wszystkiego najlepszego, radości, spełnianie marzeń i wiele, wiele książek. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję zdobyczy książkowych oraz pozostałych gwiazdkowych prezentów :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsza książka intryguje, ale nie wiem czy jest napisana stylem, który by mi się spodobał. Prawdopodobnie jednak przeczytam bo Przeminęło z wiatrem uwielbiam. Wszystkiego najlepszego na święta i cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Przeminęło z wiatrem", "Drogie życie" i "Śmierć ma 143 wzrostu" to lektury, które chętnie ujrzałabym pod swoją choinką. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fitzek, Nesbo i Szymborska - <3 :) Ale chyba najlepszy jest ten laptop :) Wszystkiego naj, wesołych... ale... obierałaś ziemniaki w święta? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to było dokładnie dzień przed wigilią, to tak prawie ;p

      Usuń
  12. Hmm chyba najbardziej zainteresowała mnie wśród Twoich cudnych prezentów książka "Człowiek nietoperz" no i płyta Florence. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To Mikołaj się postarał :) Przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszczę "Przeminęło z wiatrem" :) Cudowny stosik :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sparksa bym sobie chętnie przeczytała :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne prezenty dostałaś- zazdroszczę zwłaszcza"Lungs", gdyż bardzo lubię Florence+ The Machine. :3 Wszystkiego dobrego na ostatni dzień Świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No no no! ;)
    Cudne zdobycze <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny stos! Nic z tego nie czytałam, lecz życzę ci przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nesbo! Uwielbiam <3 Ciekawa jestem Twojej opinii o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny stos, zazdroszczę Sparksa i płyty Florence, osobiście absolutnie ją uwielbiam. "Over the love" także, ostatnio praktycznie tylko jej słucham. Piękna piosenka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Posiadam tez ta ksiazke Sparksa i chyba niedlugo sie za nia wezme. Uwielbiam tego pisarza. Swietny stosik, czekamy na recenzje! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdroszczę płyty. Florence jest genialna!!
    Miłej lektury i słuchania!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniały stosik. Zazdroszczę zwłaszcza "Alchemika". Masz dobry gust muzyczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. zazdroszczę Munro i Szymborskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O, kurczę. Ile książek. :) Ja takiego szczęścia nie miałam, ale ze swojego "Pod kopułą" Kinga jestem zadowolona. ;)

    http://spotkania-z-literatura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo zazdroszczę pierwszych pięciu książek na stosie ;-) I także lubię Florence!

    OdpowiedzUsuń