Dzień dobry, cześć i czołem!
Dzisiaj witam Was niemal prosto z ciepłego łóżka. Mój głos się zbuntował i zostałam w domu, poleniuchować trochę przez trzy dni dni. Jestem bardziej kaszląca niż naprawdę chora - do czytania więc w stanie idealnym. Do czytania - i chodzenia na tańce. Musiałabym być umierająca, żeby na nie nie pójść! Tak, właśnie wróciłam z zajęć i oczywiście jestem cała w skowronkach. Muszę się pochwalić, że pani pogratulowała mi dziś mojego oberka! Marzenia się spełniają, poważnie!
Jestem ostatnio niesamowicie szczęśliwa. To cudowne uczucie, zupełnie nie mieć się czym martwić. No, ewentualnie zbliżającymi się egzaminami, ale przecież jest jeszcze tyyle czasu... Poza tym nawet jeśli pójdą mi źle, to z pewnością pocieszą mnie te wszystkie prześliczne książki, które zawitały do mnie w ostatnim czasie!
(Wybaczcie mi jakość, zdjęcie robione telefonem. Nie mam pojęcia, gdzie jest mój kabel od aparatu) |
- Hopeless - Colleen Hoover - pożyczona od koleżanki. Pochłonęłam ją jeden dzień. Młodzieżówka jak młodzieżówka, niby nic specjalnego, ale czytało się ją bardzo lekko. Na dniach postaram się napisać recenzję.
- Vivien Leigh - Anne Edwards - biografia aktorki grającej moją ukochaną Scarlett O'Harę, znalazłam ją pod choinką.
- PLL, Doskonałe - Sara Shepard - z Finty. Mam nadzieję, że seria szybko mi się nie znudzi!
- Bellagrand - Paullina Simons - z wymiany. Nigdy nie słyszałam o autorce, ale może akurat spodoba mi się jej dzieło?
- Tajemnica Noelle - Diane Chamberlain - z Finty. Po lekturze Ceecee Wilkes nie mogę się jej doczekać!
- Sto imion - Cecelia Ahern - z wymiany. Równie dobra jak Love, Rosie?
- Wiem o tobie wszystko - Claire Cendal - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Akurat. Temat stalkingu brzmi intrygująco, czyż nie?
- Tajemny dziennik Marii Antoniny - Carolly Erickson - z wymiany. Z pewnością słabsza od trylogii Juliet Grey, ale to wciąż Maria Antonina...
- Jesteś cudem - Regina Brett - z biblioteczki rodziców. Jakoś ominął mnie ten szał na książki autorki i właściwie wciąż mnie do nich nie ciągnie, ale skoro już jedna z nich jest w domu, głupio po nią nie sięgnąć.
- Zabić drozda - Harper Lee - pożyczona od kolegi, skończyłam w poniedziałek. Przecudowna!
Na dniach mam zamiar pożyczyć także Losing hope, a od innej koleżanki Wróć, jeśli pamiętasz. Poza tym wygrałam w szkole konkurs, w którym nagrodą jest dowolna książka. Wybrałam najnowszą powieść Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk - Fortuna i namiętności: Klątwa, ale nie zacznę się nią cieszyć, póki nie zobaczę jej na oczy. Mam też sporo punktów na Fincie, ale na razie doskwiera mi niestety brak pomysłu, co by tu zamówić. Ale to pewnie samo wyniknie, jak zwykle.
Teraz wezmę się chyba za Wiem o tobie wszystko, ale pewnie dopiero jutro. Muszę trochę nadrobić zaległości, bo jutro czeka mnie już szkoła...
A Wy co czytacie?
A Wy co czytacie?
Całuję Was!
Emila
Z twojego stosiku chciałabym przeczytać "Hopeless" "Wiem o tobie wszystko", "Sto imion" i "Zabić drozda :D Czyli całkiem sporo książek Ci zazdroszcze xD A i jeszcze "Belgrad, gdyż jest to jedna z moich ulubionych pisarek! :D Miłego czytania! :D
OdpowiedzUsuńhttp://papierowa-kraina.blogspot.com/
Ciekawy stosik. "Hopeless" również mnie pochłonęło, "Losing Hope" też już przeczytałam i bardzo mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury :)
"Zabić drozda" zamierzam w tym miesiącu przeczytać po angielsku - wypożyczyłam sobie z biblioteki :) Zazdroszczę "Stu imion" oraz tego dziennika Marii Antoniny!
OdpowiedzUsuńO ja Cię! ale piękności na Twojej półce! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Hopeless♥
OdpowiedzUsuńHopeless <3 Tajemnica Noelle <3 Jesteś cudem <3 Widzę, że same piękne książki masz w tym miesiącu :D Zastanawia mnie książka Cecelii Ahern, bardzo lubię tę autorkę, ale tej pozycji jeszcze nie miałam okazji przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdobycze! :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego stosiku przeczytałam "Hopeless", a chętnie zabrałabym się za "Sto imion". Powieści C. Ahern chodzą za mną już od dłuższego czasu. Powodzenia w czytaniu, czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuń[wachajac-ksiazki.blogspot.com]
od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem biografii Vivien Leigh i także nad Jesteś cudem.
OdpowiedzUsuńczytaniewekrwii.blogspot.com
Świetne pozycje! Ciekawa jestem "Tajemniczego dziennika Marii Antoniny" - trylogia Juliet Grey chodzi za mną od jakiegoś czasu, ale a nuż ta książka okaże się lepsza? Kto wie... :)
OdpowiedzUsuń"Hopeless" osobiście bardzo polubiłam, mam teraz ochotę na "Losing Hope" ;) zazdroszczę także "Wiem o tobie wszystko" i "Zabić drozda"... piękne zdobycze! <3
OdpowiedzUsuńHopeless wspaniała, już się nie ogę doczekać, aż sięgnę po Losing hope :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic z Twojego stosu, ale gdy widzę nazwisko Aherns to dostaje drgawek. Do mnie autorka kompletnie nie przemawia, chociaż czytałam tylko "Love, Rosie". Ta książka jednak zraziła mnie do niej do takiego stopnia, że nie mogę nawet patrzeć na jakąkolwiek jej powieść :P
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze, przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńDzielny listonosz :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałych książek! Najbardziej chciałabym przeczytać ,,Zabić drozda"! :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać "Zabić drozda" w końcu :) No i na "Hopeless" mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie Hopeless i bardzo mi się spodobała ta opowieść. Choć nie była nadzwyczajna. ;) "Zabić drozda" i "Wiem o Tobie wszystko" mam w planach. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
"Sto imion" czytałam i zachwyciłam się naprawdę mocno. Podobnie "Jesteś cudem", choć moim zdaniem "Bóg nigdy nie mruga" było znacznie lepsze. Ciekawa jestem za to, jak spodoba mi się "Wiem o tobie wszystko".
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje "Wiem o Tobie wszystko" :)
OdpowiedzUsuń"Hopeless" również czeka na mojej półce, zazdroszczę "Jesteś cudem", bo od dłuższego czasu chcę przeczytać. Zdrowiej szybko :-)
OdpowiedzUsuńDziennik Marii Antoniny bym Ci chętnie podkradła :D
OdpowiedzUsuń"Jesteś cudem" jest tak bardzo przepiękne, przeczytaj jak najszybciej <3
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać jakieś dzieło mojej imienniczki. Miłej lektury!
OdpowiedzUsuń"Zabić drozda" to jedna z moich ulubionych książek :)
OdpowiedzUsuń"Doskonałe" też bardzo mi się podobały. A co do reszty, to nie czytałam, ale wszystkie tytuły są zachęcające.